Wielu palaczy chciałoby zrezygnować z papierosów, ale nie wie, jak rzucić palenie, by nie był to koszmar dla niego i otoczenia. Palenie to bowiem nie tylko przymus regularnego dostarczania organizmowi dawki nikotyny, ale i ceremoniał, który tak bardzo wchodzi w krew, że nie bardzo wiadomo, co w sytuacjach towarzyskich robić z rękami pozbawionymi papierosa.Jak rzucić palenie, by nie wystąpił ostry zespół odstawienia, charakteryzujący się między innymi dużą nerwowością, drżeniem rąk a nawet dolegliwościami sercowymi? Są dwie szkoły rozstawania się z nałogiem. Pierwszy sposób to stopniowe zmniejszanie liczby wypalanych papierosów. Przerwy między kolejnymi wypalanymi papierosami muszą być dłuższe, ale organizm stopniowo przyzwyczaja się do coraz mniejszej dawki nikotyny. Drugi sposób to kategoryczne rozstanie z nałogiem. Mówimy sobie: koniec i rzeczywiście dotrzymujemy słowa, choć nie jest to łatwe. Druga metoda jest skuteczniejsza, bo palacze rzadziej wracają do nałogu. W dylematach, jak rzucić palenie, by za bardzo nie bolało, pomaga silna motywacja. Może to być chęć powrotu do zdrowia albo dbałość o urodę, może troska o zdrowie dzieci. Sposobów na to, jak rzucić palenie, jest tyle samo, co palaczy. Najważniejsze, by się udało.
